zakręty wyzwań

Miesiąc z Jane Austen

16 listopada 2012

Nazbierało mi się recenzji do napisania, bo czytam nałogowo wręcz, nocami, w ramach odtrutki od kolejnych wypełnionych pracą dni (a już myślałam, że od listopada będzie lepiej…) W tramwajach ostatnio tłoczno, zamiast książki zabieram więc audiobooka, a że nic nowego do słuchania nie mam, od nowa zasłuchałam się w „Emmie”, i od razu przyjemniej jedzie mi się do pracy. W dodatku na seminarium analizowałam dzisiaj ze studentami pierwsze trzy zdania z „Dumy i uprzedzenie”, a gdy jeszcze rzuciłam okiem na datę i zobaczyłam, że równo za miesiąc będą urodziny Jane Austen, pomyślałam, że trudno o lepszy pretekst. Od dawna bowiem obiecuję sobie ponowną lekturę wszystkich jej książek – częściowo z potrzeby, jako że przydałoby się przeczytać je ponownie i sprawdzić, czy czegoś nie przegapiłam w kwestii pracy doktorskiej, ale także dlatego, że jest listopad, coraz ciemniej i coraz zimniej, a ironiczne spojrzenie Jane potrafi doskonale rozwiać zły nastrój. Kiedyś czytałam jej książki nawet raz w roku, ostatnio się trochę opuściłam. Dlaczego by więc nie odświeżyć sobie wszystkich w najbliższych tygodniach? A skoro już będę to robić, to oczywiście parę słów o każdej będzie musiało pojawić się na blogu.

Może macie ochotę się dołączyć? Nie musicie czytać wszystkich, ale jeśli w najbliższym miesiącu, między 16 listopada, a 16 grudnia, przeczytacie którąś książkę Jane Austen, ewentualnie obejrzycie jakąś ekranizację lub książkę na jej temat – napiszcie o tym, a potem podajcie link w komentarzach do dowolnej notki na moim blogu! W każdy piątek będę umieszczać linki do waszych tekstów w oddzielnej notce. Jeśli nie będziecie nic pisać, będę was zanudzać twórczością własną;) Oczywiście wiadomo, że trudno pisać zwyczajne recenzje takiej klasyki – ale można podzielić się ciekawymi motywami lub ogólnymi wrażeniami. Jeśli nie macie bloga, piszcie o swoich wrażeniach z lektury w komentarzach! Można też przeczytać Jane Austen w wersji nowoczesnej, czyli choćby w parze z zombie, albo w jednej z wielu wersji chick-lit, czyli romansowo-komediowych;)

Zapraszam więc serdecznie do udziału w Miesiącu z Jane Austen – albo biernego, przez zaglądanie tutaj i śledzenie wpisów na jej temat, albo czynnego, poprzez własne recenzje i dyskusje w komentarzach! 16 grudnia, w 237 rocznicę jej urodzin, nastąpi podsumowanie – mam nadzieję, że będzie co podsumowywać i że się przyłączycie! Powieści Jane się nie starzeją – wciąż są tak samo zabawne, urocze, wnikliwe i ironiczne, w sam raz na jesienne wieczory!



You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply