Podróże w czasie?

Prawdę mówiąc, chciałam chwilowo odpuścić kolejne wyzwanie. Czasu mam ostatnio niewiele, pomysłów na różne inne akcje sporo, pomyślałam więc, że może wyzwanie za czas jakiś. Ale przejrzałam stare pomysły i wpadł mi w oko jeden tak kuszący, że zaczęłam myśleć intensywnie i jednak mnie wciągnęło. Ogłaszam więc kolejną burzę mózgów:)

Podróżowaliśmy już w przestrzeni, i to dwukrotnie, najpierw po różnych kontynentach, a później odwiedzaliśmy poszczególne metropolie. Może pora zacząć przenosić się także w czasie? Takie właśnie wyzwanie proponuję na długie jesiennei i zimowe wieczory.

Zasada byłaby prosta – każdy musiałby przeczytać po jednej książce z czterech wybranych przez siebie epok. Do wyboru byłyby książki z epoki, książki dziejące się w danej epoce, aczkolwiek napisane współcześnie, oraz biografie lub autobiografie. Epok oczywiście zrobilibyśmy sporo, żeby było w czym wybierać. Oczywiście nie wszyscy lubią książki historyczne, ale w wyzwaniach chodzi między innymi o to, żeby przeczytać coś, czego się zwykle nie czyta;)

Moje propozycje (zaznaczam, że nie wypisuję wszystkiego, co na temat napisano, ale to, co wydaje mi się godne uwagi):

Starożytność:

• Robert Graves „Ja, Klaudiusz” – klasyka
• Peter Green „Aleksander Wielki” – biografia wydana w świetnej serii W.A.B., recenzje zbiera znakomite
• Harold Lamb „Hannibal”
• Michelle Moran „Nefertiti” – nagradzana za oceanem biografia
• Steven Saylor „Rzym” – panorama dziejów Rzymu
• Mika Waltari „Egipcjanin Sinuhe” – wciągająca pozycja obowiązkowa
• John Williams „August” – traktat o władzy i jej cenie w formie powieści epistolarnej
• Marguerite Yourcenar „Pamiętniki Hadriana” – słynna książka wreszcie po polsku

Średniowiecze

• Pierre Barret i Jean-Noël Gurgand „Turnieje boże” – trylogia („Templariusz z Jeruzalem”, „Grosz ubogich”, ” I my pójdziemy na koniec świata”
• Laurence Bergreen „Marco Polo: Od Wenecji do Xanadu” – odkryłam tę książkę przed chwilą, przeglądając nowości historyczne i wiem, że biegnę pojutrze do księgarni! Jestem wielką fanką pana Bergreena, poszukajcie jego książki o Magellanie nieco niżej!
• Sarah Bower „A Needle in the Blood” – opowieść o słynnej tkaninie z Bayeux
• Maurice Druon „Królowie przeklęci” – klasyka, lektura absolutnie obowiązkowa!
• Ken Follet „Filary ziemi”
• Bernanrd Cornwell – różne tytuły, cykl arturiański lub wojna stuletnia
• Sigrit Undset „Krystyna córka Lavransa” – była już w Portretach kobiet, ale ja nadal nie przeczytałam, więc może w końcu się zmobilicuję?

Renesans

• Maria Bellonci „Lukrecja Borgia” – barwna biografia
• Sarah Bower „Book of Love” – Florencja Medyceuszy
• Philippa Gregory „Kochanice króla” i inne o Tudorach
• Pierre La Mure „Prywatne życie Mona Lisy”
• Orhan Pamuk „Nazywam się Czerwień” – szesnastowieczny Stambuł piórem noblisty
• Salman Rushdie „Czarodziejka z Florencji”
• Stendhal „Kroniki włoskie”
• Tim Willocks „Religia”
• Alison Weir „Six wives of Henry VIII” – jedna z lepszych książek o epoce Tudorów, tej samej autorki także świetne „Innocent Traitor” o lady Jane Grey, „Mary, Queen of Scots”, „The Princes in the Tower” o największym królewskim morderstwie w historii Anglii, i do średniowiecza „Isabella”, o wilczycy Francji, oraz „Eleanor of Aquitaine”. Generalnie znakomita autorka.
• Mariusz Wollny „Kacper Ryx” – rekomendacja bardzo zachęcająca!

Szesnasty / Siedemnasty wiek

• Laurence Bergreen „Poza krawędź świata” – rewelacyjna opowieść o Magellanie, jedna z najlepszych książek historycznych, jakie czytałam!
• Lynn Cullen „Córka Rembrandta”

Oświecenie

• Sophie Gee „A Scandal of the Season” – lubię książki o książkach, a to jest opowieść o tym, jak powstał słynny poemat Alexandra Pope’a „The Rape of the Lock”
• Daniel Kehlmann „Rachuba świata” – rewelacja
• Thomas Pynchon „Mason i Dixon” – cegła mistrza postmodernizmu, a zarazem pełna humoru opowieść o wytyczaniu linii dzielącej Północ od Południa w czasie wojny secesyjnej.
• Francois Rosset „Jan Potocki” – kolejna biografia z mojej ulubionej serii, można przeczytać w parze z „Rękopisem znalezionym w Saragossie”
• Pablo de Santis „Kaligraf Woltera” – pisanie jako źródło grozy w mrokach Oświecenia

Dziewiętnasty wiek

• A. S. Byatt „Opętanie” – arcydzieło
• Michael Faber „Płatek szkarłatny i biały” – ktoś jeszcze nie czytał? Pora nadrobić zaległości:)
• Fedorowicz Janina, Konopińska Joanna „Marianna i róże: Życie codzienne w Wielkopolsce w latach 1889 – 1914 z tradycji rodzinnej” – trudna do zdobycia książka, którą bardzo chciałabym przeczytać
• Carsten Jensen „My, topielcy” – saga o czterech pokoleniach duskich marynarzy
• Elżbieta Kawecka „W salonie i w kuchni” – długo oczekiwane wznowienie świetnej książki o życiu codziennym w polskich pałacach i dworach
• Anna Sieradzka „Przechadzki po dawnych wnętrzach, czyli jak niegdyś mieszkano w Polsce” – temat dawnych wnętrz przewija się po blogach, więc ta książka może byc dla wielu interesująca
• Sarah Waters „Złodziejka” – najlepsza jak dotąd powieść mistrzyni powieści neowiktoriańskiej

 Dwudziesty wiek

• Tahmima Anam „A Golden Age” – wojna domowa w Bangladeszu
• Daniel Mendelsohn „Zagubieni”
• Joanna Olczak-Ronikier „W ogrodzie pamięci” – nagroda Nike
• Martin Pollack „Śmierć w bunkrze” – okazja do nadrobienia zaległości
• W.G. Sebald „Austerlitz”, „Wyjechali”
• Tom Rob Smith „Ofiara 44” – kontrowersyjna nominacja do Bookera dla thrillera o stalinowskiej Rosji
• Małgorzata Szejnert ” Czarny ogród”

Nie wypisywałam w ogóle powieści z danej epoki, bo tego by było za dużo, ale może, jeśli ktoś bardzo chce, możemy je także włączyć. Co sądzicie o pomyśle? I jakie tytuły byście dopisali? Może coś więcej spoza Europy? Wojna secesyjna, belle epoque w Ameryce? Może Ameryka Pre-kolumbijska? Może rewolucja kulturalna w Chinach? Może kolonializm, może Autralia? Czekam na propozycje epok i tytułów i mam nadzieję, że nowy pomysł przypadnie Wam do gustu!