najnowsze budowle

Na co warto czekać – cz. 1

5 stycznia 2009

Chciałam przejrzeć zapowiedzi wydawnicze, żeby sprawdzić, na co możemy czekać w tym roku. Niestety, wiele wydawnictw nie udostępnia w ogóle swoich planów – szkoda. Nie rozumiem dlaczego, to chyba dobrze, jeśli czytelnicy z wyprzedzeniem mogą się na dany tytuł nastawić. Z tego, co udało mi się znaleźć, wybrałam kilka pozycji, które mnie zaciekawiły. Są to przede wszystkim tytuły, które pojawią się w pierwszych miesiącach roku, bo takie są dostępne w zapowiedziach. Lepiej jest w przypadku wydawnictw angielskich, które się częściej dzielą swoimi planami, dlatego podaję też kilka ciekawych tytułów angielskojęzycznych. Co więc warto wpisać do notesu? W styczniu zaciekawiła mnie saga rodzinna osadzona w realiach włoskiej prowincji. Powieść Marioliny Venezii "Jestem tu od wieków" wydana przez W.A.B. opowiada o losach rodziny Falcone od połowy dziewiętnastego do końca dwudziestego wieku z perspektywy kobiet tego rodu. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na "Drogę do szczęścia" Richarda Yatesa, wydaną przez Wyd. Sonia Draga. Wprawdzie to słowo się mocno zdewaluowało, ale tę powieść można określić jako kultową. Opublikowana w Stanach w 1961 roku, wreszcie trafia na nasz rynek. Pozornie szczęśliwa rodzina Wheelerów, która faktycznie nienawidzi swojego życia. Decydują się wyjechać do Francji, gdzie mają nadzieję coś zmienić. Wreszcie też ukaże się podobno najlepsza powieść W. G. Sebalda – "Pierścienie Saturna".  

Dla miłośników poezji spora gratka: nowy tomik wierszy Wisławy Szymborskiej "Kroki".

  

W lutym polecam "Gargulca" Andrew Davidsona  – intrygującą książkę, o której głośno było na angielskich blogach. Uzależniony od pornografii cynik ląduje w szpitalu po wypadku samochodowym. Ciężko poparzony, planuje samobójstwo, ponieważ nie może nieść myśli o oszpeceniu. Odwiedza go jednak niezrównoważona rzeźbiarka, która twierdzi, że w XIV wieku była jego kochanką. Brzmi dziwnie, ale może warto się przekonać, czemu taki zamęt wokół tej książki powstał? Mniej kontrowersyjną, ale godną uwagi będzie zapewne kolejna książka Orhana Pamuka "Dom ciszy", którą opublikuje Wydawnictwo Literackie. Jest to znowu saga rodzinna, tym razem tocząca się oczywiście w Turcji. 

   

Na rynku angielskim zaś na pewno nie przegapię nowej książki Kate Grenville, autorki "Secret River". Nowa powieść, "The Lieutenant", toczy się znowu w XVIII-wiecznej Australii.

 

W marcu Sonia Draga serwuje nam prawdziwy smakołyk – "Drzewo dymu" Denisa Johnsona to laureat National Book Award oraz finalista Pulitzera. Monumentalna powieść o wojnie, zganiająca entuzjastyczne recenzje po obu stronach oceanu. The Guardian określił tę książkę jako nieporządne, wielkie, niepościelone łóżko, z którego nie ma się ochoty w ogóle wstawać. Jeśli zaś mało nam będzie amerykańskiej prozy, będziemy mogli sięgnąć po kolejnego autora amerykańskiego – Wydawnictwo Literackie proponuje bowiem kolejną powieść Cormaca McCarthy, która nosi roboczy tytuł "Dziecię boże" – mroczną, wielopoziomową, zaskakującą i trzymającą w napięciu.

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply