Na razie powstrzymuję się dzielnie, nie kupuję, nie pożyczam, tylko stopniowo likwiduję czekające stosiki. Nie mam jednak złudzeń – w październiku i ja, i zapewne wielu z Was, moi drodzy towarzysze w nałogu, dołożymy sobie sporo tytułów do naszych list życzeń. Październik bowiem obfituje w wydarzenia literackie jak chyba żaden inny miesiąc, jako że właśnie w tym dość melancholijnym miesiącu przyznawane są nagrody oraz ogłaszane listy finalistów. Czego więc możemy się spodziewać już wkrótce?
-
7.10 – lista finalistów Giller Prize – nagroda dla najlepszej powieści kanadyjskiej, wśród nominowanych jest kilka tytułów dostępnych także u nas
-
14.10 – ogłoszenie zdobywcy Booker Prize
-
około 16.10 – literacka Nagroda Nobla, ta data jest najbardziej prawdopodobna, ponieważ zwykle literacką Nagrodę Nobla ogłasza się we wtorek, jako ostatnią z noblowskiego cyklu
-
około 25.10 – lista finalistów Man Asian Literary Prize
Oraz także w październiku, ale nie udało mi się znaleźć dokładnych dat:
-
finaliści nagrody Angelusa
-
zdobywca John Llewellyn Rhys Prize – nagrody przyznawanej w 4 kategoriach dla książek wydanych w krajach Wspólnoty Brytyjskiej, których autorzy nie przekroczyli 35 lat
-
Scottish Book of the Year – o ile dobrze pamiętam, finaliści są także ogłaszani w październiku
Nie wiem, czy czegoś nie przeoczyłam, ale nawet jeśli, to obawiam się, że z powyższej listy i tak wybiorę sobie więcej tytułów, niż będę w stanie do końca roku przeczytać. Ale książek oczekujących w kolejce w przeciwieństwie do jogurtów w lodówce nigdy nie jest za wiele, nie przeterminują się. Dlatego już nie mogę się doczekać, jakie intrygujące tytuły pojawią się w tym miesiącu. No i oczywiście, kto w tym roku dostanie Nobla. Bukmacherzy już przyjmują zakłady, kogo Wy obstawiacie? Ja jak zwykle chciałabym kogoś nieznanego, kogo będę mogła odkryć od zera!
No Comments